Komentarze: 0
Jeszcze jeden dzień...
Wczoraj wieczorem wracam... Matka mówi, że od dziś rano idzie na operację. Do szpitala.
Kiedy przyjdzie wezwanie, może jeszcze tam być. O ile w ogóle stamtąd wyjdzie.
W tło odpływa chamstwo srakowskie i warszolskie.
Byle do procesu...